Dzień bycia wystarczająco dobrym

 


Za kilka dni dnień zakończenia roku szkolnego 2024/2025 i bez wątpienia nie będzie to święto tylko tych, którzy osiągnęli wysokie noty, ale święto wszystkich uczniów bez wyjątku. Przynajmniej tak w moim odczuciu powinno być.

Bo zakończenie roku szkolnego jest świętem:

  • tych u których na świadectwach widnieje biało - czerwony pasek i w ramach uznania otrzymali nagrodę;

  • tych, którym nauka przychodzi z łatwością;

  • tych, dla których szkoła jest inspiracją;

  • tych, dla których szkoła to nie tylko nauka, ale budowanie dobrych relacji z rówieśnikami;

  • tych, którzy odnajdują sens w podawanej wiedzy i potrafią wykorzystać najlepiej jak potrafią;

  • tych, którzy w szkole otrzymali wsparcie i mogą się rozwijać;

  • tych, którzy w szkole odkryli swoje zainteresowania i teraz pasją mogą zarażać innych;

Ale za kilka dni będzie również święto:

  • tych, którym nauka nie przychodzi od tak, a poświęcony na nią czas, nie zawsze przekłada się na dobre oceny;

  • tych, którzy uwierzyli, że dobre stopnie świadczą o ich wartości, a niepowodzenia o niedoskonałości;

  • tych, którzy z walącym sercem przekraczali próg szkoły w obawie przed porażką;

  • tym, którym nikt nie powiedział, że błędy to część nauki;

  • tym, którym ktoś wpoił przekonanie, że muszą być najlepsi a przynajmniej próbować się takimi stać;

  • tych, którzy uwierzyli, że tylko najwyższe noty zagwarantują sukces i uznanie innych;

  • tych, których wysiłek nie przełożył się na oceny końcowe;

  • tych, którzy odpuścili, bo nie wierzą, że może im się cokolwiek udać;

  • tych, którym stres i niepewność przekreślił drogę i możliwości do swobodnego przyswajania wiedzy;

  • tych, których zawiedli rodzice i nauczyciele, bo w porę nie odnaleźli pomocy;

  • ofiar przemocy rówieśniczej i hejtu, który odebrał poczucie ludzkiej godności;

  • tych, dla których telefon do jedyne źródło ucieczki i odskocznia od trudnej do zniesienia rzeczywistości;

  • tych, którzy nie znaleźli odpowiedniej motywacji, by poczuć sens w dążeniu do zdobywania wiedzy;

  • tych, którzy chcieliby być tak uzdolnieni, jak ich koledzy i koleżanki, ale nie odnaleźli jeszcze zasobów, które tkwią w ich głębi;

    tych, którzy w ukryciu toczyli wojny, o których nikt nie wiedział, a ich plecak nie ugina się od nadmiaru książek a złych doświadczeń;

  • tych, którzy mieli najlepsze chęci, ale czegoś zabrakło, niezależnie od ich woli;

  • tych wykluczonych i odrzuconych, jakich wiele, bo wybrali inne wartości niż podążanie za tłumem;

  • tych, którzy za bardzo utożsamili się z nadanymi im etykietami;

  • tych, którzy zawiedli w swoim odczuciu siebie i własnych rodziców, budując wartość na cenzurkach;

  • tych, którzy poświęcili, tak dużo dla nauki i ocen, że stracili coś, co bardzo kochali, pasję a tym samym siebie;

  • tych, których relacje z rówieśnikami są nijaki albo żadne;

  • tych, którym nadmiar obowiązków odebrał możliwość zwykłego odpoczynku;

  • tych, którzy w szkole nie potrafili znaleźć możliwości rozwoju, a napotkali niepewność i brak motywacji;

  • tych z poczuciem bycia gorszym i całkowitym brakiem pewności we własne możliwości;

  • tych, którym problemy rodzinne, brak obecności rodziców albo nadmierna kontrola i wymagania uniemożliwiły zdobywanie wiedzy w sprzyjających warunkach;

  • tych, pozostawionych samych sobie w milczeniu, bo nikt nie zauważył i problemów;

  • tych, którzy próbowali targnąć się na własne życie, bo nie mieli nadziei, że jeszcze coś zmieni ich patową sytuację;

  • tych, którzy stali się ofiarami przemocy rówieśniczej, bo ktoś ich kosztem musiał budować swój wizerunek w nieodpowiednio rozumiany sposób;

  • tych, których problem wykluczenia pozbawił naturalnej potrzeby obcowania z innymi;

  • tych, w których nikt już nie wierzy i wmówił im, że nie wyjdą na ludzi;

  • tych, którzy poddali się całkowicie, a codzienność w szkole stała się źródłem cierpienia;

  • tych, którzy zamknęli się przed innymi w obawie przed odrzuceniem i wyśmiewanych z powodu innego spojrzenia na życie;

  • tych, którzy wycofali się z relacji rówieśniczych z obawy przed kolejnym zranieniem;

  • tych, których zawiedli dorośli od których nie mogli liczyć na pomoc;

  • tych, którzy nie śmieli prosić o pomoc z przekonanie, że nie są tego warci i że to oznaka słabości;

  • tych, którzy nie wierzą, że proszenie o pomoc ma sens i może cokolwiek zmienić;

  • tych, którzy zrezygnowali z siebie, bo nikt nie odkrył w nich i nie powiedział, jak odkryć swój potencjał;

  • tych dla których szkoła stała się celem a nie drogą w zdobywaniu wiedzy;

  • tych, którzy nie usłyszeli:

  • że szkoła to nie wszystko i nie jest najważniejsza, a najważniejsze jest życie i to, żeby żyć, tak by być szczęśliwym człowiekiem

  • żeby podążać za marzeniami, błędy przekuwać w lekcje, a problemy w wyzwania

  • by nigdy się nie poddawać, a wartość człowieka nie jest wprost proporcjonalna do jego dyplomów i statusu materialnego

  • że zrobione jest lepsze od idealnego

  • że czasem warto odpuścić

  • że szacunek dla własnych potrzeb i stawianie granic, to wyznaczniki udanego życia

  • że proszenie o pomoc to nie wstyd i że człowiek jest wystarczająco dobry taki, jaki jest

  • że przekonania rządzą twoim życiem, a nie zawsze cię wspierają

  • że bez udawania kogoś kim nie jest i kreowania się na kogoś kim nigdy nie będzie

  • że wiara w siebie i przekonanie, że wszystko sprzyja daje naprawdę wiele

  • że najważniejsze to żyć w zgodzie ze sobą a nie, żeby przypodobać się innym

  • że robić to, co się lubi, bo to największe szczęście

  • że zbudowanie samodyscypliny, wspierających nawyków, metoda małych kroków mogą doprowadzić cię do celu

  • że bez znaczenia jest to, co pomyślą inni

  • że budowanie poczucia własnej wartości w oparciu o opinię innych to drogą do nikąd

  • że siła bierze się z doświadczenia, a akceptacja wydarzeń tę siłę gwarantuje, bo zbudowanie poczucia sprawczości i branie odpowiedzialności za własne życie to jeden z ważniejszych zasobów

  • że...,że...,że...,można by tak w nieskończoność

Tych i wielu innych rzeczy w szkole się nie dowiesz, a szkoda, bo to przyda się akurat każdemu.

Za kilka dnia będzie święto WSZYSTKICH uczniów, bo każdy zasługuje na uznanie, na pozostawienie go z poczuciem bycia wystarczająco dobrym.


Komentarze

Popularne posty