Podaruj drugie życie swojej biżuterii
Każda z nas, no może prawie każda lubi błyskotki.
Jeśli jesteś jej fanką tak jak ja, to ten wpis jest właśnie dla Ciebie. Dla nas kobiet, jak wiadomo, nigdy jest dość ciuchów, butów, torebek, a ja bym jeszcze dodała - biżuterii. U mnie kolekcja powiększa się systematycznie, a pomimo to, nie wiem, czy kiedykolwiek nadejdzie moment, gdy będę mogła powiedzieć, teraz już dość. Prędzej dokupię nowe szkatułki i kuferki na biżu, aniżeli zrezygnuję z radości płynącej z kupowania i dostawania biżuterii.
Dziś chciałabym zdradzić Wam pewną metodę czyszczenia złota i srebra, którą już przetestowałam i dzięki, której Wasza biżuteria ma szansę dostać drugie życie.
Jak pewnie zauważyłaś złoto i srebro szczególnie to nienoszone, czyli to które gdzieś na dłuższą chwilę spoczęło w szkatułkach, ma tendencję do czernienie i u mnie również tak się stało. Od jakiegoś czasu moja serce skradła biżuteria ze stali chirurgicznej, dlatego też na bok zeszły świecidełka stworzone z innych materiałów, co za tym idzie, moje złoto i srebro dawno niewyjmowane potrzebowało małego odnowienia, by znów ujrzeć światło dzienne i móc być znów wykorzystywane.
Na metodę, którą dziś opiszę, natknęłam się przypadkiem z Internecie, gdy pod postem poświęconym metodom czyszczenia biżuterii, jedna z czytelniczek zdradziła swój przepis, dzięki temu dziś moja biżuteria wygląda, jak nowa.
Swego czasu złotą i srebrną biżuterię czyściłam specjalną pastą, jednak czas, jaki był potrzebny na wyczyszczenie każdej pojedynczej rzeczy był dość dług, a któż z nas ma tyle czasu, by poświęcać go na takie sprawy?
Metoda, którą dziś poznasz jest prosta, szybka i skuteczna, a oto i ona:
Na głęboki talerz rozłóż aluminiową folię świecąca stroną do góry, rozłóż na niej biżuterię, posyp solą kuchenną, zalej gorącą wodą i przykryj folią. W przepisie była mowa o łyżce soli i 10 minutach czekania na efekt. Ja użyłam więcej soli i pozostawiłam wszystko na 30 min.
Jedyną uwagą ode mnie jest to, że jeśli planujesz czyszczenie łańcuszków, to musisz czyścić je pojedynczo lub rozłożyć tak, by nie uległy splątaniu, wiesz, jak uciążliwe i pracochłonne jest ich rozplątywanie, podobnie jest z bransoletkami.
Mam nadzieję, że metoda, którą dziś się z Tobą podzieliłam sprawi, że Twoja biżuteria zyska drugie życie, a Ty odzyskasz swoją ulubioną biżuterię.
Mam nadzieję, że ten post będzie dla ciebie przydatny.
Komentarze
Prześlij komentarz