Między nami blogerkami

 

Cześć, dzień dobry, nie wiem, od czego zacząć... Może na początku się przedstawię i opowiem, co ja tutaj robię i gdzie podziała się Marta? Tak, to chyba najlepsze możliwe wyjście. A więc mam na imię Amelia, niektórzy z Was mogą kojarzyć mnie jako Melkę blogerkę, bo pod takim pseudonimem działam w Internecie. Od 2017 roku prowadzę własny autorski projekt bloga Melka Blogerka, a dzisiaj dzięki uprzejmości Marty skieruję do Was kilka słów z jej bloga Dziennikarskie Inspiracje.



Jak już wspomniałam, od 2017 roku prowadzę bloga Melka Blogerka, ale blogerką jestem nieco dłużej, bo od roku 2016. Mój blog jest miejscem, gdzie mogę wyżyć się kreatywnie, ale też miejscem, w którym mogę wyrazić swoje emocje te dobre i te złe.



Przez długie lata moja artystyczna dusza wyrażona była w muzyce: dużo śpiewałam, nieco tańczyłam, a także był taki etap w życiu, gdy rzępoliłam na gitarze (grą nazwać tego niestety nie można, bo byłaby to obelga dla tych, którzy naprawdę potrafią grać na tym instrumencie). W podstawówce dodatkowo przejawiała się ona w pracach plastycznych. Prace plastyczne odeszły, nie kręciło mnie to, muzyka pozostała, ale zajmuje ona zdecydowanie mniejszy procent mojego życia niż kiedyś. Pojawiła się więc pewna pustka, którą wypełniło właśnie blogowanie. Pisanie, a także fotografia to coś, w czym się odnalazłam i przepadłam na dobre. Do tego 2016 roku jedyne co pisałam to wypracowania w szkole. Blogując, wyszłam ze swoimi tekstami do szerszej rzeszy czytelników. Przeniosłam do Internetu kapkę swojej wiedzy i swoich przemyśleń, pokazałam siebie, swoją osobę, taką jaką jestem. Łatwo na początku nie było, nadal popełniam wiele błędów w tekstach, ale Ci, którzy są ze mną najdłużej, z pewnością widzą progres. Na oczach moich czytelników dojrzałam, stałam się pełnoletnia, ukończyłam liceum, napisałam maturę, zdałam prawo jazdy. Moi czytelnicy są mi naprawdę bliscy.



Po tych latach spędzonych w blogosferze uważam, że blogowanie to jest świetny sposób na wyrażenie siebie, przelanie kłębiących się w nas myśli na wirtualny papier. Blogując, nie trzeba pokazywać twarzy, nie trzeba działać pod swoim imieniem i nazwiskiem, wystarczy pseudonim, można mieć bloga prywatnego tylko dla wybranych. Jeśli nie czujecie się na siłach, aby pokazać w pełni siebie światu, możliwości jest dużo. Jeśli swoimi słowami nikogo nie krzywdzicie, jak najbardziej możecie działać jako tajniacy, chociaż ja zachęcam do przełamania się, spróbujcie, ujawnijcie się, bo warto.



Blogosfera, chociaż od kilku lat mówi się, że umiera, że blogowanie cieszy się coraz mniejszym zainteresowaniem, trzyma się nadal bardzo dobrze. Działają w jej ramach blogi o przeróżnej tematyce: o książkach, o grach komputerowych, o grach planszowych, o muzyce, o kolekcjonowaniu autografów, pocztówek, o zdrowym żywieniu, modowe, kosmetyczne, testerskie, podróżnicze i wiele, wiele innych, nie sposób ich wszystkich wymienić. Miejsca starczy dla każdego.



Zapraszamy do blogosfery! Drzwi są otwarte!



Serdecznie dziękuję Marcie za gościnę i zapraszam Was na wpis Marty na moim blogu Melka blogerka. Miłego dnia!

A oto jeden z moich tekstów: „

Każdy z nas ma czasami w życiu gorsze chwile, wpada w dołek, nie wie, co ma ze sobą zrobić, najchętniej to położyłby się w łóżku i już nie wstał. Czuje się samotny, bezsilny. Niekiedy wystarczy niewiele, chociażby rozmowa z drugą osobą, aby poczuć się lepiej. Wystarczy kilka prostych słów. Tymczasem zamykamy się w sobie. Kryjemy się ze swoimi uczuciami, nie mówimy otwarcie o tym, co myślimy, co czujemy. Boimy się odrzucenia z drugiej strony.



Pomyśl, jaki świat byłby piękny, gdyby ludzie spotykali się w odpowiednich momentach życia. A nie o parę lat i zdarzeń za późno, za wcześnie. Gdyby mówili to, o czym tak zaciekle milczą. Ile nocy byłoby przespanych, ile serc nie aż tak pustych.” Olga Wojciechowska



Na pewno niejednokrotnie spotkaliście się z tym cytatem. Nie mamy odwagi mówić prostych słów "Kocham Cię!", "Dziękuję!", "Dobrze, że jesteś!", "Miłego dnia!". Nie tylko nie mamy odwagi, ale też często nie wiemy jak zrobić to prawidłowo. Okazuje się, że ważne jest nie tylko to, co mówimy, ale też jak to mówimy, w tym wszystkim ważne jest akcentowanie tych słów. Można powiedzieć "Kocham!" tak od niechcenia, w sposób lekceważący drugą osobą, a można powiedzieć "Kocham!" szczerze, prosto z serca. Proste porównanie: słowo wykrzyczane a wypowiedziane szeptem brzmi zupełnie inaczej. Tak samo słowo wypowiedziane z uczuciem a bez niego brzmi jak dwa różne słowa.



Słowa mają niezwykłą moc, mogą pocieszyć, ale też wypowiedziane w niewłaściwy sposób zranić, ta piękna róża nie znalazła się w tym wpisie przypadkowo. Róża niewątpliwie jest pięknym kwiatem, ale jeśli będziemy się niewłaściwie z nią obchodzić, możemy zranić się jej kolcami lub może zranić się nimi ta druga osoba, której ją podarujemy. Słowem możemy wiele zniszczyć, ale także możemy wiele zniszczyć, nie mówiąc nic, milcząc. Nie można ukrywać tego, co się czuje, jeśli kogoś kochasz, powiedz mu to! Jesteś komuś wdzięczna za coś? Powiedz mu to! Żałujesz czegoś, co zrobiłaś? Powiedz mu to! Nie zwlekaj! Nie zakładaj od razu z góry, że możesz zostać odrzucony. Zapamiętaj - To co czujesz, kim jesteś przejawia się poprzez słowa, jakich używasz, jak je wypowiadasz. Mówcie! Dużo mówcie!



Uważaj na myśli – bo przerodzą się w słowa. Uważaj na słowa – bo przerodzą się w czyny. Uważaj na czyny – bo zamienią się w nawyki. Uważaj na nawyki – bo staną się charakterem. Jesteś tym, co myślisz!” Margaret Thatcher

A Wy co sądzicie, słowa mają moc?



Link do bloga Melka Blogerka https://melkablogerka.blogspot.com/



Komentarze

  1. Witam serdecznie ♡
    Cudowny wpis Kochana! Ja też zapraszam do blogosfery ^^ Blog to jednak jest blog, zawsze będzie istniał bo ludzie lubią czytać ^^ Bardzo inspirujaco!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam, że wpis Amelii jest świetny. A co do blogosfery, to rzeczywiście blogowanie jest super, najważniejsze żebyśmy byli prawdziwi w tym co robimy.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty