Masz tę moc

 

Zdarzają się w życiu momenty, w których chcielibyśmy być posiadaczami najróżniejszych supermocy, przymiotów bohaterskich czy użytkownikami magicznych atrybutów. Pytanie - czy to, co z założeniu miałoby ułatwić nam funkcjonowanie, na dłuższą metę faktycznie by nam służyło? Czy przypadkiem - my - zwyczajni - niezwyczajni ludzie, nie jesteśmy już posiadaczami supermocy, do których już przywykliśmy i które wydają się być czymś zwykłym?

A gdyby tak mieć możliwość i zdolności:

  • znikania, czyli unikania niezręcznych i zaskakujących zdarzeń, w których nie mielibyśmy ochoty uczestniczyć;

  • zamrażanie – pozostawianie wszystkiego w bezruchu i zyskanie dodatkowej możliwości manewru. Wyobraź sobie, co działoby się chociażby na szkolnych sprawdzianach, gdy uczniowie nagminnie zamrażaliby wszystko wokół, by zyskać możliwość spisania wszystkiego, sięgnięcia po gotowe;

  • czytania w myślach, no w tym to jesteśmy i tak najlepsi. Często wydaje nam się, że czytamy z innych, jak z otwartej księgi i może czasami mamy rację, ale przecież w większości przypadków, to tylko nasze przypuszczenia. Pytanie - czy naprawdę, chcielibyśmy mieć zdolność czytania w myślach innych? Wtedy to, by się dopiero działo;

  • teleportowanie, czyli przenoszenie się z miejsca na miejsce, nie pokonując zbędnej drogi i oszczędzić czas, tylko ile wtedy moglibyśmy stracić i nie zauważyć tego, co pomiędzy;

  • magiczna różdżka – w zasadzie mogłaby rozwiązać wiele problemów i zaspokoić braki, pyk i masz to co chcesz: nową sukienkę, nowy samochód, nowy dom, cokolwiek zapragniesz. Tylko, o co mielibyśmy w wtedy walczyć i o co starać, gdyby wszystko było na wyciągnięcie ręki;

  • przenoszenie się w czasie, zarówno do przeszłości, jak i przyszłości. Czy rozdrapywanie starych ran, działałoby na naszą korzyść? Wyobraź sobie, że wybierasz się w podroż w przeszłość i spotykasz ludzi, których już nie masz na co dzień, czy takie spotkanie pozwalałoby Ci funkcjonować w teraźniejszości?;

  • wiedza na każdy temat i świadomość, że wiesz wszystko. Czym byłoby życie z totalną wiedzą i gotową odpowiedzią na każde pytanie? Czy nie jesteśmy po to, by odkrywać życie, cokolwiek to znaczy?;

  • latanie i obserwowanie wszystkiego z lotu ptaka, możliwość ominięcia korków i oszczędzanie cennego czasu. Czasami stanie w kolejce ma sens i tak uczysz się obserwacji, jesteś zmuszony choć na chwilę się zatrzymać;

  • przewidywanie przyszłości, no jasne, gdybyś wiedział, że się przewrócisz, po prostu mógłbyś się położyć, ale, ale kto wtedy mówiłby o wyciąganiu życiowych lekcji i uczenia się na błędach? Nawet strata, może dać początek czemuś, co w rezultacie nam posłuży;

  • długowieczność, życie w nieskończoność, tym samym brak jakichkolwiek chorób i nieszczęśliwych wypadków. Mówią, że życie jest piękne, można wszystko poukładać, by nam służyło, że jesteśmy panami swojego losu, choć nie mamy wpływu na wszystko. Jednak, czy życie w nieskończoność i borykanie się z przeciwnościami losu, nie byłoby udręką? I tu pewnie zdania byłyby podzielone. Zastanów się, czy na pewno już chciałbyś tu być na zawsze?

Powyższe sytuacje nigdy nie będą miały miejsca, nie ma na nie wpływu żaden człowiek, pomimo że wszystko wokół się zmienia, a naukowcy są w stanie wyczarować wszelakie cudeńka. Nigdy nie będziemy świadkami wynalezienia leku na długowieczność, nigdy nie będzie tak, że medycyna znajdzie lek na każdą chorobę. Nie zdobędziemy umiejętności czytania w ludzkich myślach, przenoszenia się tu i ówdzie. Zapewne nie wsiądziemy do wehikułu czasu i nie będziemy w nim podróżować.

Czy przypadkiem, my, zwykli i niezwykli ludzie, nie jesteśmy posiadaczami mocy, co do których zwykliśmy nie przywiązywać uwagi i umniejszamy im, a także własnym zdolnościom dopasowywania się do różnych życiowych okoliczności.

  • pokonywanie trudności - czy nie wykształciliśmy zdolności wychodzenia z opresji, pokonywania trudności życia codziennego, wychodzenia z traum, depresji, znajdowania najlepszych rozwiązań, podnoszenia się z tarapatów i zaczynania od nowa?;

  • siła absolutna – ile razy potrafimy podnieść się wydawać by się mogło z iście dramatycznych wydarzeń, ułożyć życie od nowa, znaleźć motywację, uwierzyć, ze idzie lepsze;

  • wykonywania masy rzeczy naraz i pamięć absolutna - no i nie ujmując panom, ale my kobiety jesteśmy w tym najlepsze, co ważniejsze nie zawsze potrzebujemy notatnika, wszystko jest zapisane w naszych głowach;

  • wynalazki - co rusz słyszymy o kolejnych cudach techniki, nowych lekach czy nadziei dla chorych, co rusz słyszymy o technicznych wynalazkach, nowych aplikacjach i badaniach kosmosu;

  • talenty - bo przecież każdy z nas je ma, problem w tym, że nie każdy umie i chce je odkryć, dlatego też warto próbować nowych rzeczy i szukać tego, do czego jesteśmy stworzenia, co w rezultacie poprawi nam jakość życia;

  • wybaczania - tyle dziś mówi o wybaczeniu, nie dla komfortu winowajcy, ale dla własnego spokoju, zemsta i chęć odwetu z pozoru dodaje energii, ale na dłuższą metę wykańcza;

  • branie odpowiedzialności za swoje życie i szukanie rozwiązań – co jest zupełnym przeciwieństwem obwinianie wszystkich wokół, za całe zło tego świata, co stawia nas w roli ofiary i pozbawia wiary w jakikolwiek wpływ za swoje życie. Szef, to tyran, rząd nie taki, ludzie są źli i ogólnie świat jest okrutny. Zaczynaj zmianę od siebie, a wszystko zmieni się dookoła;

  • życie dla innych – i choć dziś mówi się o stawianiu siebie na pierwszym miejscu z uwago na to, że im więcej dajesz sobie, tym stajesz się lepszym dla innych, jednak trzeba pomyśleć o sytuacjach wyjątkowych, jak np. opieka nad chorymi członkach rodziny wymagającymi całodobowej opieki. Najlepiej wiedzą to rodzice przewlekle chorych dzieci i choć tak, jak inni mają przecież różne potrzeby muszą odnaleźć siłę, by sprostać rzeczywistości;

  • bezinteresowne niesienie pomocy – tak dziś bardzo popularne, organizowanie zbiórek pieniędzy dla chorych, potrzebujących wsparcia finansowego, poświęcając swój czas poprawiają jakość życia obcych ludzi;

Jak widzisz, każdy z nas, w jakiś sposób został obdarowany supermocą, dzięki której może pomóc sobie lub innym i te przed chwilą wymienione przeze mnie są o wiele bardziej wartościowe niż te znane z bajek o herosach i superbohaterach, o których była mowa na początku wpisu, na pewno służą Ci bardziej i dają o wiele więcej możliwości. Oczywiście nie sposób wspomnieć o wszystkich naszych zasobach, bo Twoją supermocą może być wszystko: umiejętność planowania, słuchania innych, może jesteś mistrzem organizowania czasu lub rozładowywania napięcia, umiesz wyczarować coś z niczego i zmobilizować innych do działania, dodajesz otuchy, a niemożliwe dla Ciebie nie istnieje. Nasza mocna strona, może stać się naszą supermocą, grunt, żeby umieć ją znaleźć i wykorzystać w odpowiedni sposób, tak by służyła nam i innych ludziom.

Jakie mam supermoce? Pewnie by się parę znalazło, na pewno jak każda kobieta potrafię zrobić coś z niczego zarówno sałatkę, jaki i awanturę.

A Ty, masz tę moc?


Komentarze

  1. Interesujący wpis. Myślę, że wiele osób nie wykorzystuje swoich super mocy w pełni, przez to, że nie są ich świadomi. Sam też odkrywam całe życie jak wiele rzeczy mogę zmieniać lub na nie wpływać. Warto więc zatem poznać bardziej siebie, aby być lepszym człowiekiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak, każdy z nas ma tyle możliwości, a całkowicie z nich nie korzysta albo nawet zauważając je, myśli że to nic takiego, że można więcej i lepiej. Tak tkwimy w przekonaniach o byciu niewystarczający.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty