Podaruj coś od serca
W dzisiejszym poście podzielę się z Tobą, jak zaplanować prezenty dla najbliższych, tak aby nie zwariować, mieć z tego niemałą frajdę, zadowolić najbardziej wymagających, ułatwić sobie życie. Ogólnie mówiąc, dziś dowiesz się, jakie są moje sprawdzone metody, by gwiazdka była udana dla Ciebie i dla innych.
Nie zostawiaj niczego na ostatnią chwilę
To jedna z zasad, której jestem niezwykle wierna, dotyczy to także kupowania prezentów. Kupowanie prezentów na ostatnią chwilę budzi niepotrzebną nerwówkę, której i tak w okresie przedświątecznym nie brakuje. Dlatego, aby tego uniknąć wystarczy, że o upominkach dla najbliższych pomyślisz trochę wcześniej. Co to znaczy trochę wcześniej? Początek listopada to idealny czas. I choć jeszcze nie czuć w powietrzu magii świąt, to jest najlepszy moment, z tego względu, że nie jesteś jeszcze pochłonięta innymi rzeczami związanymi z przygotowaniami do tego wyjątkowego czasu. Prezenty, to jedna z tych rzeczy, którą możesz ogarnąć wcześniej, by twoja lista zrobienia rzeczy na już, uległa skróceniu.
Traf w gust obdarowywanego
Jeśli znamy kogoś dobrze i wiemy, czego potrzebuje do szczęścia, no to jesteśmy w domu. Są też osoby, które ucieszą się ze wszystkiego i potrafią okazać wdzięczność. W tym przypadku wymyślenie czegoś jest dużo prostsze i nie wymaga większego wysiłku. Jeśli jesteśmy w codziennym kontakcie, to łatwiej wyłapać potrzeby drugiego człowieka, a zwyczajne rozmowy mogą nam podpowiedzieć, czego dana osoba potrzebuje.
Prezent na życzenie
Czasem tak się zdarza, że jesteśmy pozbawieni jakiegokolwiek pomysłu na gwiazdkowy prezent. Co wtedy? Zawsze możesz zapytać kogoś, kto jest bliżej tej osoby, poprosić o podpowiedź. Co dwie głowy to nie jedna. Jeśli to również się nie sprawdzi możesz zapytać wprost danej osoby, czego pragnie i co spełniłoby jej oczekiwania. Oczywiście wtedy niespodzianki już nie będzie. Coś za coś, ale przynajmniej masz pewność, że prezent będzie trafiony.
Pójście na łatwiznę czy dobry gest
Czasami zaplanowanie prezentu i wymyślenie go jest wręcz nie możliwe. Najczęściej dotyczy to nastolatków. Co wtedy? Idź na całość, pozwól wybrać prezent i pokryj koszty. Oczywiście możesz określić kwotę, która wchodzi w grę. Awangardowo? Ja tak czasem robię, efekt piorunujący, obdarowany przeszczęśliwy. Prezent trafiony w stu procentach i nie chodzi o to, by pójść na łatwiznę, ale sprawić prawdziwą radość.
Wszystkie prezenty dla mnie są super
Ze wszystkich cieszę się tak samo. Uwielbiam niespodzianki, gdy rozpakowuję prezent i nie mam pojęcia, co tam jest, ale lubię też takie, które wybieram samodzielnie lub podpowiadam, co chcę dostać. I tak od lat, od męża mam zawsze prezenty niespodzianki, a od mamy wybieram sama. Radość z jednych, jak i drugich jest nieoceniona. Zawsze są to prezenty trafione, takie, które zadowalają mnie na maksa. I chyba dlatego tak na nie czekam.
Tego nigdy nie chciałabym dostać
Najlepsze prezenty, to te które są naprawdę dla nas, szczególnie, gdy obdarowujemy tę najbliższą osobę. Jeśli jesteś mężczyzną, który czyta ten wpis, to powiem Ci czego nie możesz kupić swojej żonie, to znaczy możesz, ale ona niekoniecznie będzie z tego zadowolona, nawet jeśli pozornie się ucieszy. Unikaj tak zwanych prezentów dla domu lub dla wszystkich. Błagam nie kupuj nowych garnków, żelazka i tym podobnych. Doceń ją, jako kobietę, wybierz coś dzięki czemu poczuje się wyjątkowa. Ale pamiętaj to musi być prezent tylko i wyłącznie dla niej.
Prezenty od serca
Każdy powinien być dawany od serca, bez względu na formę, jaką wybierasz. Są też prezenty wyjątkowe, takie, które możesz stworzyć sama, które są dobrym pomysłem na dopełnienie kupionego prezentu. Mam tu na myśli wszelkiego rodzaju rękodzieła. A teraz w okresie świątecznym jest ich bardzo dużo. Może w tym roku stworzysz coś swojego? Choinka z makaronu, bombka z satynowej wstążki, stroik świąteczny. Z pomocą przyjdzie Ci internet, gdzie znajdziesz pomysły i objaśnienie, jak wykonać daną rzecz. Stworzenie prezentu też daje niesamowitą radość. To upominek, w który wkładasz swój czas, zaangażowanie, kreatywność i serce.
Dawkowanie prezentów
A to już ostatni podpunkt z odrobiną prywaty. W Wigilię dawkujemy sobie prezenty. I tak w wigilijny poranek rozpakowujemy prezenty w swoim małym gronie, czyli Ja, mój mąż i dzieci. Wieczorem podczas uroczystej kolacji u mojej mamy, gdzie jest zawsze gwarnie i tłoczno dajemy i rozpakowujemy kolejne. Dzięki temu cały dzień jest dla nas dniem brania i dawania. A to w przypadku, gdy są dzieci jest efektywnym wyjściem, by cieszyć się od rana i uniknąć dezorientacji i przesytu na koniec dnia. I tak, co roku, od lat, u nas się sprawdza.
A Ty myślisz już o gwiazdce? O czym marzysz?
https://dziennikarskieinspiracje.blogspot.com/2019/12/przedswiateczna-goraczka.html
Komentarze
Prześlij komentarz