Na kozetce

Kilka psychologicznych nowinek, o których wcześniej nie mieliśmy pojęcia, a dziś już nikogo nie dziwią, co więcej otwierają nam oczy na wiele spraw.

Zdejmij maskę, a powiem Ci kim jesteś

Tyle dziś słyszymy o mało autentycznych ludziach, o tym, że w dzisiejszych czasach, nieomal każdy kreuje się na kogoś, kim nie jest, że tak trudno być dziś sobą i mało kogo na to stać. Dlaczego zatem maska ma zagwarantować szczęśliwe i pełne powodzenia życia? Zakładając maskę kogoś, kim nie jesteśmy, to tak jakby z góry założyć, że My jako „My”, nie jesteśmy wartościowi sami w sobie, że właściwie, to nasze „inne” oblicze pozwoli nam nabrać pewności siebie i dzięki niemu zyskamy sympatię innych. Zastanówmy się tylko, czy warto wyrzekać się samego siebie, dla zdobycia aprobaty drugiego człowieka i jak długo wystarczy sił by być kimś, kim się nie jest? Nie dość, że żyć będziemy w fałszu i obłudzie, to jeszcze zatracimy część siebie, a przecież każdy z nas jest wartościową jednostką, tak samo jak każdy z nas posiada wiele wad. Wybierając maskę nie mamy również żadnej pewność i gwarancji, że otrzymamy sympatię ogółu. Nie musimy być tacy, jakimi chcą nas widzieć inni. Nie musimy stawać się innymi, tylko dlatego, że ktoś ma takie, a nie inne oczekiwania wobec nas. Lepiej pozostać sobą, by się przekonać, kto tak naprawdę jest z Tobą, a kto przeciwko Tobie. Podstawą jest stawać się lepszą wersją samego siebie, tylko wtedy, gdy nam to służy, a nie jest czyjąś wyimaginowaną zachcianką. Pamiętaj, wszystkich nie zaspokoisz, a jeśli narazisz się na krytykę i brak akceptacji, to nie Twój problem. Bycie sobą wymaga największej odwagi.

Przeszłość można zmienić

Brzmi trochę nieprawdopodobnie? A jednak. Co to właściwie oznacza? Oznacza, to że często są sytuacje, w których niezbędnym jest cofnięcie się do przeszłości, by uzdrowić teraźniejszość i mieć siłę z nadzieją spojrzeć w przyszłość. Oczywiście, nie jest to proste, zdarza się, że i bolesne, wymaga niekiedy pracy z terapeutą, ale załatwienie spraw z przeszłości, jest czasem jedyną metodą, aby zacząć żyć w tu i teraz. Przeszłość rzutuje na nasze życie, złe doświadczenia zniekształcają, to co oczywiste, nie pozwalając tym samym zobaczyć tego, co realne. Dlatego też warto czasem „pomęczyć się”, pozwolić sobie na poukładanie nieprzerobionych spraw, aby móc odetchnąć pełną piersią i zacząć żyć świadomie.

Co nas nie zabije, to nas wzmocni – mit

Tylko pod pewnymi warunkami. Będzie to możliwe jeśli, nie zamieciemy trudnych spraw pod dywan, pozwolimy sobie na przeżycie wszystkich emocji, wyrzucimy z siebie całą złość, pozwolimy sobie na chwilę słabości i poprosimy o wsparcie, gdy będzie taka potrzeba. Człowiek nie jest z kamienia, a wewnętrzna siła też może się wyczerpać. Nie można ciągle gromadzić w sobie uczuć, które nas niszczą. Tylko prawdziwe przeżywanie tego, co nas spotyka, może nas wzmocnić, dać energię i chęć do życia, pomimo kłód, jakie życie rzuca nam pod nogi.

Bycie singlem, nie oznacza, że jesteś samotny

Znów brzmi abstrakcyjnie? Kiedyś bycie kawalerem, czy panną, dziś jak się mówi singlem i singelką, kojarzyło się z samotnością. Dziś coraz częściej mówi się o tym, że jeśli sami nie zadbamy o siebie i nie poczujemy dobrze z samymi sobą, nikt, nam tego nie będzie w stanie dać. Co więcej, jeśli nie pokochamy samych siebie, nie będziemy w stanie dać tej miłości drugiemu człowiekowi, po prostu nie będziemy wiedzieć, co nam potrzebne do szczęścia i czego tak naprawdę chcemy. Nie rzadkim zjawiskiem jest również, to że bycie w związku też może dawać uczucie osamotnienia i pewien lód. Dzieje się to w przypadku, gdzie każde z partnerów pochłonięte swoim życiem, brakuje szczerej rozmowy, która jest podstawą do zdrowej relacji i wspólnego życia. Zawieranie związków, tylko z potrzeby poczucia wewnętrznej pustki jest bez sensu, bo pustkę, tę musimy najpierw zapełnić sami. Związek nie może być przymusem, a ma wtedy sens, gdy jesteśmy poukładani sami ze sobą. Unikniemy dzięki temu: zazdrości, zaborczości, wygórowanych oczekiwań i wszystkiego tego, co prowadzi do rozpadu więzi.

Kobieta, która nie jest matką, nie jest prawdziwą kobietą

Jeszcze do niedawna można było usłyszeć powyższe bzdury. Kim zatem bezdzietna kobieta? Mężczyzną? Każdy ma prawo żyć po swojemu, jeśli oczywiście nie krzywdzi innych. Powodów, dla których kobieta nie decyduje się na bycie mamą, jest tysiące. Być może nie spotkała odpowiedniego partnera, może mimo chęci, z przyczyn medycznych nie może mieć dziecka, albo po prostu nie chce, nie czuje się do tego stworzona. Dlaczego w takim wypadku ma robić coś wbrew sobie. Czy decydując się na dziecko, tylko z powodu oczekiwań społecznych, nie zrobiłaby mu krzywdy i przy okazji, sobie. Macierzyństwo, to wyzwania, czasem lepiej przemyśleć ten krok, niż zorientować się, gdy będzie za późno. To przecież decyzja na całe życie i to ty będziesz odpowiedzialna za drugiego człowieka.

Każdego można zmienić

Nie każdego, a zresztą po co to robić? Każdy jest ukształtowany na swój sposób. Wiecie dlaczego kobiety rozczarowane są związkami? Bo myślą, że ten jedyny zmieni się jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki na nasze widzimisię. Otóż tak się nie stanie, więc albo akceptujesz go takim, jakim jest, albo daj sobie spokój. To prawda, że oczywiście ludzie się zmieniają, zmieniają się ich priorytety, ale dzieję się to po prostu, od tak, na przestrzeni lat, a nie pod wpływem drugiej osoby. Im wcześniej to zrozumiesz, tym lepiej dla Ciebie.

Idealizowanie partnera – to normalne

To My kobiety mamy szczególnie tendencje do idealizowania tej wymarzonej miłości. Ma być taki, a nie inny. A potem się okazuje, że czar pryska, a temu jedynemu do księcia z bajki bardzo daleko. No cóż podobno idealizowanie mamy we krwi, lubimy sobie wyobrażać, jak to będzie sielsko – anielsko. Jest to w pewien sposób namiastka z dzieciństwa i patrząc na ukochaną osobę przez różowe okulary, czujemy się trochę jak w domu. Myślimy że on, czy ona stworzy nam życie, jak w bajce.

Trwanie w nieudanych związkach - po co to komu?

Powodów dla, których ludzie trwają w nieszczęśliwych związkach, często daleko od siebie, jest wiele. Najczęstszym powodem, jest po prostu wygoda i brak odwagi, by zacząć od nowa, w dużej mierze dotyczy, to kobiet. Każda zmiana niesie ze sobą lęk, pojawia się pytanie, czy sobie poradzę, co także jest typowe dla kobiet, szczególnie tych, które z różnych względów nie były aktywne zawodowo. Dla nich w szczególności rozpoczęcia wszystkiego od nowa, jest tym bardziej trudne. Ale, czy trwanie w relacjach, które nie rokują i są dawno zakończone - ma sens i jest uczciwe? Każdy już musi, na to pytanie odpowiedzieć sobie czas. Podobno, jeśli nie jesteśmy zadowoleni i usatysfakcjonowani swoim życiem, to będąc w związku, mamy możliwość zrzucenia winy na tą drugą stronę, będąc sami musielibyśmy przyznać się przed sobą, że to z nami jest coś nie tak.

Toksyczne żony są wśród nas

Brzmi znów nieprawdopodobnie – prawda? Z reguły mówi się, że to faceci są toksyczni i to oni są zazwyczaj tymi, na których można ponarzekać. Kobiety są idealne, słodkie, tylko czasem niedoceniane, obarczone wieloma obowiązkami i tak się oczywiście zdarza. Dziś wiele mówi się o partnerstwie, o podziale obowiązków, o wspólnym dbaniu zapewniania rodzinie bytu na odpowiednim poziomie, mam tu na myśli finanse. Sprawa wygląda inaczej, gdy to on pracuje zawodowo, a ona dba o podtrzymywanie odpowiedniej temperatury domowego ogniska. Choć kiedyś podział był oczywisty, dziś dla wielu pań, nawet tych pozostających w domu, oczekiwaniem jest, aby on był tym wybawicielem i co dnia ratował swoją księżniczkę od natłoku codziennych zadań. Fajnie jest, jeśli partner docenia to co robisz dla rodziny, ale na Boga, nie może wyglądać to tak, jak pragną niektóre z nas. Ty masz prawo po całym dniu być zmęczona, o on po powrocie z pracy, tego prawa już nie ma i najlepiej gdyby zakasał rękawy i wziął się do roboty, bo Ty przecież musisz odpocząć, inaczej to będzie oznaczało, że nie traktuje Twoich obowiązków poważnie i uważa je jedynie za przyjemność i beztroskie spędzanie czasu. Drogie panie trzeba znaleźć umiar. Oczywiście ciężko zasuwamy w domu i przy dzieciach, ale Wasi mężowie i partnerzy też w pracy nie leżą i nie pachną. Doceńcie, jeśli chcą Wam pomóc w domu, bądź przejąć część swoich powinności, bo przecież facet w domu nie powinien pomagać, skoro to jego działka, to słowo pomoc jest nad wyraz - tak jak dziś piszą zbuntowane kobiety, najczęściej blogerki. Pewnie prościej byłoby pracować zawodowo, wtedy podział obowiązków powinien być fifty – fifty, choć i to pewnie wygląda różnie. A wszystko jest kwestią dogadania. Rozmowa to podstawa.

Przeciwieństwa się przyciągają

W pewnym sensie można by było się z tym zgodzić, partner różniący się od nas zyskuje w naszych oczach, staje się bardziej interesujący. Natomiast sprawa się bardziej komplikuje, jeśli chodzi o bardziej istotne kwestie. Co do wyznawanych wartości, priorytetów, planów, temperamentów, lepiej mieć osobę podobną do nas samych.

To Ty jesteś najważniejszy(a) w swoim życiu.

Jeszcze do niedawna osobie wypowiadającej takie zdanie, zarzucono by egoizm, dziś nazywamy to - zdrowym egoizmem. Mówi się przecież, że próbując zadbać o siebie, będziesz umiał zadbać i uszczęśliwić innych. Szczęśliwa matka – szczęśliwe dziecko, szczęśliwa żona – szczęśliwy mąż itd.

Wszystkie emocje i uczucia są ważne i warte przeżycia

Przez lata wpierano nam, że człowiek musi dążyć do szczęścia za wszelką cenę, szybko pozbyć się smutku, zlekceważyć, to co niewygodne. Dziś już wiadomo, że wszystkie uczucia są godne przeżycia, i niezbędne. Dzięki nim możemy bardziej poznać siebie i zadbać o zdrowie psychiczne. Co więcej ten, kto nie przeżyje smutku, nie będzie mógł poczuć smaku radości.

Jeszcze do niedawna któż z nas, oczywiście poza psychologami, słyszał o takich terminach, jak: mechanizmy obronne, maski, powielane schematy, deficyty z dzieciństwa, syndrom DDA, toksyczni ludzie, zamrażanie uczuć, trzy ego stany (dziecko, rodzic, dorosły). Dziś dzięki dostępnej psychologicznej wiedzy, książkom, portalom, warsztatom psychologicznym, mamy możliwość żyć bardziej świadomie i tak jak chcemy, bez oszukiwania siebie samych. A wiedzy nigdy za wiele.









Komentarze

Popularne posty