Być dojrzałym
Dojrzały człowiek, cokolwiek to znaczy:
twardo stąpa po ziemi, ale nie gubi przy tym wrażliwości;
stara się nie popełniać błędów, ale w razie niepowodzeń, potrafi się do nich przyznać;
pozwala sobie na gorsze dni, ale zawsze widzi szklankę do połowy pełną;
nie boi się marzyć, ale realnie ocenia swoje możliwości;
nie martwi się na zapas, ale woli mieć oczy dookoła głowy;
umie wsłuchiwać się w siebie, ale nie użala się nad swoim losem – idzie na przód;
akceptuje rzeczywistość, ale zmienia swoje nastawienia, w końcu na to ma wpływ;
służy innym, oferuje pomoc, ale nie oczekuje wdzięczności;
próbuje wyeliminować błędy, ale nie przerażają go porażki;
przechodzi kryzysy, ale nie popada w beznadzieję, wie, że wszystko jest potrzebne, by stać się jeszcze lepszym człowiekiem;
wyraża swoje zdanie, ale nie narzuca go innym;
stara się omijać problemy, ale nie boi się konfrontacji z nimi, gdy nadejdą;
jest optymistą, ale potrafi realnie ocenić sytuacje bez zbędnych emocji;
nie dąży za wszelką cenę do realizacji planów, ale próbuje do końca, jest konsekwentny;
próbuje być samowystarczalny, ale zdaje sobie sprawę, że prosić o pomoc, to nie wstyd;
mówi, co mu leży na sercu, ale dba, żeby nie zranić drugiego człowieka;
nie boi się inności drugiego człowieka i jego światopoglądu, ale wybiera tych przy których może być sobą, niczego nie udając;
robi wiele dla siebie, nie szczędzi przyjemności, ale nie dlatego, że jest egoistą, ale właśnie, dlatego, by nim się nie stać;
lubi wyznaczać sobie nowe cele, ale nie z potrzeby zabłyśnięcia, a jedynie z własnej potrzeby;
najpierw myśli, potem działa, co nie oznacza, że nie wie, co to spontaniczne decyzje i impuls;
zdaje sobie sprawę z własnych słabości, niedoskonałości i wad, ale wie, że ideałów nie ma, dzięki temu nie przerażają go błędy swoje i innych;
jak kocha to całym sercem, ale wyznacza granice;
cieszy się z małych rzeczy, ale nie spoczywa na laurach;
słucha, ale nie ocenia, nie doradza, dopóki ktoś go o to nie poprosi;
znajduje motywację w innych, ale im nie zazdrości;
odpoczywa bez wyrzutów sumienia, daje sobie prawo do błogiego lenistwa, pod warunkiem, że nie zawali przy tym ważnych dla niego spraw;
pracuje nad pozbyciem się wewnętrznego krytyka i potrafi zaopiekować wewnętrznym dzieckiem;
jest wyrozumiały dla siebie, dzięki temu inni też mogą liczyć na wyrozumiałość z jego strony;
szuka przyczyn złości, frustracji i niespełnienia;
nie boi się poznać prawdy na swój temat;
nie zadowala innych kosztem swojego komfortu psychicznego, nie interesują go oczekiwania drugiego człowieka wobec niego;
fascynuje go jego życie, dlatego nie interesuje się życiem innych i plotkami;
nie trwa w niszczących relacjach, bo zdaje sobie sprawę, że zasługuje na wszystko co najlepsze;
potrafi pogratulować, docenić, pochwalić, wie, że jego to nic nie kosztuje, a w drugim, dobre słowo zostanie na całe życie;
liczy się dla niego rodzina i przyjaciele, ale nie zatraca się w nich bez reszty, wie, że każdy zasługuje na własną przestrzeń i prywatność;
traktuje innych tak, jak sam chciałby być przez nich traktowany;
jeśli oczekuje od innych, wie, że najpierw sam musi dawać od siebie;
nie oczekuje, że ogół będzie na każde jego skinienie;
rozumie, że każdy ma chwilę słabości, dlatego jest wyrozumiały i w rzazie czego liczy na zrozumienia ze strony innych;
dotrzymuje danego słowa, nie składa obietnic bez pokrycia, niczego nie obiecuje, jeśli wie, że może zawalić;
można powiedzieć mu wiele, nie ocenia, słucha i nie udziela rad, jeśli go się o to nie poprosi;
przyznaje się do wieku, nie stara się zatrzymać czasu na siłę, każdy etap jest dla niego ważny i niepowtarzalny;
nie wstydzi się mówić o kompleksach i wadach, wie, że nie ma ludzi doskonałych i swoją postawą dodaje śmiałości innych;
nie podcina skrzydeł, dodaje otuchy, wspiera, wie, że wierząc w drugiego człowieka dodaje mu mu pewności, a to najlepsza droga do sukcesu;
daje sobie prawo do chwilowej bezradności i niewiedzy, uczy się przez całe życie;
szanuje zarówno tych, którzy mają wszystko i tych którzy nie mają nic, nie ocenia ludzi w kontekście posiadania, wykształcenia, statusu społecznego, dla niego wszyscy są równi;
nie ucieka się do kłamstwa, wie że sam nie chciałby być okłamywanym;
trwa przy swoim, nie podporządkowuje się większości nawet, gdy jest w mniejszości;
nie manifestuje na siłę swojej mądrości i wiedzy, nie stara się zarażać innych swoimi poglądami i pasjami, nie robi niczego na siłę;
unika konfliktów i kłótni, interesuje go punkt widzenia drugiego człowieka;
lubi ludzi, w każdym stara się dostrzec coś pozytywnego, nie musi wytykać błędów innym i im umniejszać, tylko dlatego, by poczuć się lepiej z samym sobą;
nie podnosi swojego poczucia wartości, słysząc o niepowodzeniach kolegów;
zna na tyle swoją wartość, że nawet największy dziwak nie jawi mu się jako zagrożenie, daje sobie i innym przyzwolenie na największe dziwactwa;
ciekawi go świat i ma apetyt na więcej;
nie nudzi się sam ze sobą, dla niego nawet nuda może okazać się kreatywna, nie boi się samotności i spotkania z sobą samym, nie zagłusza wewnętrznego głosu, a wychodzi mu naprzeciw;
świat nie jest dla niego biało – czarny, potrafi dostrzec w nim inne barwy;
nie zależy mu na akceptacji jego pomysłów, przez innych, wie, że ma prawo żyć po swojemu, nawet, gdy nikt tego nie zrozumie;
nikt nie jest mu wstanie popsuć dobrego humory swoim krzywym spojrzeniem, przecież to nie jego problem;
sceptycznie podchodzi do krytyki i pochwał, bo on sam najlepiej siebie zna i wie na co go stać;
stroni od plotek, szkoda mu na to życia;
chroni swoja prywatność, nie musi pokazywać swojego życia na portalach, by utwierdzić się w przekonaniu, że naprawdę ma wspaniałe życie;
nie mówi o osiągnięciach i sukcesach, wie ile w nie włożył pracy, gratulacje nie sprawią, że jeszcze lepiej się poczuje;
jest przekonany o słuszności swoich wyborów, jeśli popełni błąd, to poniesie wszelkie konsekwencje z nim związane, dlatego nikomu z niczego się nie tłumaczy;
nie tłumi, nie odrzuca uczuć, nawet tych najtrudniejszych, po prostu przeżywa je, dzięki temu szybko wraca do równowagi;
kocha siebie, ale nie jest narcyzem z poczuciem swojej nieskazitelności;
spędza czas z ludźmi dla własnej przyjemności, a nie z przymusu i poczucia obowiązku;
dla niego maski nie istnieją, jest taki, jaki jest, jeśli komuś to nie pasuje, nie musi utrzymywać z nim kontaktów;
zawsze mówi to, co myśli, nie szuka akceptacji, nie ma potrzeby bycia lubianym przez wszystkich;
nie boi się krytyki, wie, że dzięki niej może jeszcze bardziej nad sobą pracować;
nie boi się zmian, bo wie, że czasem zmiana jest konieczna;
zawsze doprowadza sprawy do końca, łatwo nie odpuszcza;
idzie z duchem czasu, nie powiela stereotypów, co nie znaczy, że nie wyznaje prawdziwych i odwiecznych wartości;
kieruje się rozumem, włączając w to serce i namiastkę intuicji;
wyraża konstruktywne myśli, dla niego - „nie, bo nie nie istnieje;
radzi się drugiego, nie uważając tego za słabość, a życiową mądrość;
daje sobie przyzwolenie na gorsze dni, nie zmusza do sztucznego uśmiechu, jest autentyczny, niczego nie udaje;
ma poczucie własnej wartości na tyle, że nie musi go szukać w aprobacie i poklasku innych;
pomaga bezinteresownie, nie oczekując wdzięczności;
chwyta chwilę i nie boi się powrotu do przeszłości, nawet, jeśli nie była kolorowa;
stawia czoła swoim lękom, bo ma świadomość, że bez tego, nie będzie mógł pójść dalej;
kocha życie, śmieje się dużo, otacza pozytywnymi ludźmi, od których czerpie energię;
daje z siebie sto procent, ale jego celem nie jest się stać perfekcjonistą;
nie używa sformułowań - „muszę” i „powinienem”, woli zamienić je na - „mogę” i „chcę”;
potrafi przyznać się, że czegoś nie wie i nie rozumie, w jego świecie nikt nie jest alfą i omegą;
wie, że podejmując ryzyko może przegrać, ale jeśli go nie podejmie już przegrał;
Można by tak jeszcze długo o życiowej dojrzałości człowieka. Każdy ma zresztą prawo do jej własnej definicji. Któż z nas, mógłby powiedzieć, że jest w stu procentach dojrzałym, świadomym i zdystansowanym do świata człowiekiem. Przed każdym z nas długa droga, aby stawać się lepszym. Życiowa mądrość nie oznacza bycia idealnym, perfekcyjnym, nieskazitelnym. Życiowa mądrość, to nic innego, jak chęć doskonalenia swojej osoby dla siebie i innych, poznawania, doświadczenia wszystkiego, co nas otacza i oferuje świat. Życiowa mądrość, to zdawanie sobie sprawy z własnych zalet i wad, mocnych i słabych stron, to również zgoda na akceptowanie siebie i innych takimi jakimi oni są, bez chęci zmieniania czegokolwiek na siłę. Życiowa mądrość, to chęć poznawania siebie na nowo, szukania przyczyn własnego dyskomfortu i nieuświadomionych potrzeb.
Psychika ludzka jest niezwykle skomplikowana. Często żyjemy w konflikcie z samymi sobą, nie wiedząc, dlaczego dokonujemy takich, a nie innych wyborów, często takich, na które nie mieliśmy najmniejszej ochoty. Nie rzadko blokujemy i tłumimy, to co naprawdę nasze, nie rozumiemy samych siebie, a pragniemy być rozumianymi przez innych.
Człowiek, to jedna, wielka zagadka, największa we wszechświecie. To, co jest widoczne dla innych, nie zawsze jest uświadomione przez nas samych i odwrotnie, to z czego zdajemy sobie sprawę, nie zawsze jest zauważone przez innych. Nie znając przyczyn postępowania, trudno nam zrozumieć siebie i drugiego człowieka. I to jest wielka i piękna tajemnica, jaki może być wspaniały i skomplikowany drugi człowiek.
Komentarze
Prześlij komentarz