Kim jest artysta?


        Drodzy czytelnicy dziś postanowiłam podzielić się z Wami treścią pewnej pracy, która została napisana przeze mnie wiele lat temu, gdy uczęszczałam jeszcze do PAŃSTWOWEGO POMATURALNEGO STUDIUM KSZTAŁCENIA ANIMATORÓW KULTURY I BIBLIOTEKARZY na kierunek TANIEC. Tam właśnie po dwóch latach otrzymałam dyplom animatora kultury o specjalności taniec.
Praca, którą chcę Wam zaprezentować, została napisana na przedmiot "Wiedza o sztuce", a jej tytuł brzmi: "Kim jest artysta".

          Częstym pytaniem zadawanym przez filozofów, psychologów, a czasem przez nas samych jest pytanie: kim jest artysta.
Osoba artysty kojarzy się z kimś wybitnie uzdolnionym, obdarzonym zdolnościami, wyobraźnią i talentem. Artysta to też indywidualista kierujący się wewnętrznymi pobudkami, to ktoś, kto pod wpływem chwili, emocji potrafi stworzyć wielkie dzieło. Dzieło, które może zrobić ogromne wrażenie na odbiorcach, bądź sprawić, iż będzie rozczarowaniem. Artysta tworzy według własnego wnętrza, według własnego spojrzenie na świat. Osoba artysty swoje wnętrze przenosi do rzeczywistości. Malarz maluje obrazy według własnej wizji, którą stworzyła jego wyobraź, poeta pisze wiersze pod wpływem uczucia, które w danej chwili wypełnia jego duszę, muzyk komponuje utwór, pobudzający jego zmysły.
Człowiek posiadający duszę artysty może gromadzić rzesze zwolenników, bądź też spotykać na swojej drodze przeciwników, jednak do końca pozostaje wierny swoim ideałom. Patrzy na świat własnym wnętrzem i nikt mu nie może przeszkodzić. Dusza artysty wypełniona jest wielkim romantyzmem, nie patrzy na życie według norm i zasad, ale kieruje się własnymi przekonaniami i uznaniem. Często jest też buntownikiem sprzeciwiającym się światu, próbuje się odnaleźć we własnym wnętrzu i przelać emocje na swoje dzieło, które czego pragnie jego autor, o czym marzy i czego się boi.
Ważną rolę w życiu artysty odgrywa natchnienie i wena twórcza, która pobudza go do tworzenia. Dzieło może powstać pod wpływem wydarzenia np. po stracie bliskiej osoby lub w szczęśliwym momencie życia. „ Każde uczucie, każda myśl indywidualna, każda czysto ludzka chęć, każde osobiste pragnienie, słowem każdy rodzaj przywiązania , doprowadza do przedstawienia tragizmu i uniemożliwia wyrażanie czystego spokoju.”
Tego określenia użył Modrian, natomiast Picasso określił artystę w następujący sposób: „Nie ma znaczenia, co robi artysta, ale to czym jest”.
           Na przełomie epok obraz artysty bardzo się zmienił. Już w czwartym wieku jeden z ojców Kościoła, Bazyli z Cezarei, powiedział, że chodzimy po świecie, jak gdybyśmy zwiedzali warsztat, którego rzeźbiarzem jest Bóg, wystawiający swoje dzieło. Bóg wznosi swoje dzieła z niczego.
Artysta średniowiecza to ktoś kto ujawnia się. W dziełach ukryte jest jego imię, daje się zauważyć dumę. Częstym zjawiskiem spotykanym w poematach, listach, biografiach, autobiografiach są pochlebstwa, którymi obdarowują siebie wzajemnie autorzy.
Według ludzi renesansu dzieło jest gwarantem sławy człowieka. U renesansowego artysty pojawia się pragnienie prześcignięcia natury, chęć dotarcia do jego głębi. Artyści Italii twierdzili, iż dzięki talentowi, wiedzy, są w stanie przewyższyć naturę.
Pod koniec szesnastego wieku drogi nauk humanistycznych ścisłych rozeszły się na powrót. Teoretycy sztuki zaatakowali nauki ścisłe jako inspiracje dla artysty. Najważniejsza rzeczą w renesansie było wnętrze człowieka. Święty Augustyn poszukujący najwyższej wartości - Boga – prowadzi dramatyczną rozmowę z przyrodą, ta odpowiada - „Nie jestem Bogiem, którego szukasz”. Święty Augustyn dochodzi do przekonania, że w wnętrzu należy szukać drogo ku prawdzie. Ludzie podziwiają naturę: rzeki, morza, góry, zaniedbując samych siebie. Petrarca nazywany jest pierwszym artystą doskonałym – porównujący siebie do wędrowca. Napisał „Na cóż bowiem – pytam – zdałby się znać naturę zwierząt, ptaków, ryb, węży, a nie znać albo lekceważyć naturę , to, w jakim celu urodziliśmy się, skąd i dokąd dążymy”.
Jeśli chodzi o pokolenie romantyków nasuwają się na myśl takie nazwiska jak: Bayron, Lemartine, Gericault, Vigny, Mickiewicz, Michelet, Delacroix, Balzak, Puszkin, Hugo. Byli oni świadkami podbojów napoleońskich, walk o wolność. Wpłynęło to zapewne na ich osobowość. W drugim dziesięcioleciu dziewiętnastego wieku pojawiło się wielu romantyków. Jednak wielu z nich pojawiło się również w siedemnastym, osiemnastym i dziewiętnastym wieku. W malarstwie spostrzegamy Watteau, Rembrantta El Greca. Obce im były postawy klasyczne, wybrali wolność, typowa postawę romantyczną. „Możemy rozróżnić – pisze Mourice Beebe – dwa zasadnicze typy idealne romantycznego artysty – bohatera: pierwszy z nich ukształtowany jest na podobieństwo Chattertona, to wrażliwa roślina, zbyt delikatna, by czuć się dobrze w materialnym świecie, drugi jest byroniczny, to buntownik winny i wyklęty, którego gwałtowność zmierzeń namiętne umiłowanie przeżycia czynią obcym społeczeństwu przedkładającemu łagodność nad gwałtowność i to, co zwykle nad to, co wyjątkowe”.
Inaczej postawy rozpatruje Mourice Z. Schroder, twierdził, że jeden z artystów bohaterów to osiemnastowieczny człowiek posiadający zmysł fatalizmu, zagłady, która się zbliża, ponury, przewrażliwiony. Cechuje go bierność i uległość. Drugi według niego bohater – artysta, również uczuciowy, ale nie tak bardzo już wrażliwy i delikatny. Entuzjasta, dominant, podkreśla swoja męskość, pragnie kształtować świat i być Prometeuszem. Zarówno jeden jak i drugi typ bohatera – artysty posiada ludzką naturę ujawniającą się zarówno w dominowaniu jak i uległości. W romantyzmie spotykamy się z artystą wykazującym zamiłowanie do natury, marzycielem łaknący natury. Jak pisze Bayon: „Wielkim celem życia jest doznawanie, czuć, że istniejemy, choć nawet w bólu. To jest ta << nienasycona próżnia.>>, wciągająca nas w grę – walkę -wędrówkę [ … ]”.
Sztuka romantyczna to sen, projekcja marzeń, złudna rzeczywistości, melancholia. Tak właśnie ujawnia się bohater – samotnik, niepewny swojego losu, zamarły, zawieszony w przestrzeni. Artysta romantyk przeżywa własną wyjątkowość samotność, skupia się na sobie i na swoim wnętrzu. Artysta jest również ważny jak i jego dzieło sztuki, a nawet ważniejszy, bo jego dzieło dokonuje się we wnętrzu, duszy, psychice, później przenosi je do rzeczywistości. Saint Preux pisał „Jakimże fatalnym podarkiem niebios jest dusza wrażliwa”. To stwierdzenie towarzyszyło innym przez dziewiętnasty i połowę dwudziestego wieku. Cierpienie było jak gdyby przepustką do sztuki. (Mickiewicz, Nietzsche). W romantyzmie jak i w dziewiętnastym wieku cierpienie było czymś niezbędnym do tworzenia. Cierpienie było więc zarówno błogosławieństwem jak i przekleństwem, bowiem artysta wrażliwy był prześladowany i czuł, że różni się od innych. Wielu artystów dziewiętnastego wieku marzyło o udziałach w walkach, ginęli za wolność.
Romantyczny artysta – bohater nie godzi się na świat taki jakim jest, nie czeka na uznanie, ale sam dla siebie staje się dumny. Nie są ważne reguły malarskie, poetyckie, muzyczne, on sam dokonuje wyboru tematu, jest wolny. Nieważne są: rozum, zobowiązanie, lecz własne uczucia, to, że ktoś pożąda, wierzy, nienawidzi. Romantyk to wielki indywidualista ogarnięty szałem tworzenia. Istnieje przekonanie, że człowiek tworząc sztukę wciąż ociera się o kłamstwo, prawdę, tworzy złudzenie, tworzy fikcyjny świat, prowokuje. Nie rzadko malarz malując zło, niekoniecznie wyraża własne uczucia, ale chce np. przestrzec społeczeństwo. Niepokój, lęk artysty co do sensu swej woli, artysta przetwarza w formie nieuporządkowanej, niegotową. Przelew to wszystko na widza lub czytelnika. Postępowanie jego jest trochę nieodpowiedzialne , nie krzepi on serc, nie naucza, nie jest tez artystą – kapłanem, ale człowiekiem niepewnym, wewnętrznie rozdygotanym.
Wśród dramatu to on jest autorem, pisze słowa, w które nie wierzy, liczy na sławę. Dziś żyją wszystkie mity o artyście: średniowieczny artysta mnich, potem dumny twórca renesansu, romantyczny człowiek. Dziś zauważamy pewne sprzeczności, dotyczące artystów tamtych epok, artysta mówi: „wola jest prawem, a jednocześnie mówi o kształtowaniu świata według zasad logiki matematycznej. Chce być zaangażowany i walczący, a uważa przy tym, że może sobie – jako artysta- pozwolić na skrajną nieodpowiedzialność”.
Jak wynika z tego , artysta jest INNY, ponieważ jest wybrany.
   Pomimo zmieniających się czasów osoba artysty wzbudza wielkie zainteresowanie, wydaje się on człowiekiem innym, bardziej wrażliwym od innych, bardziej skupionym na sobie niż inni, myślącym twórczo co nie jest jednoznaczne dla wszystkich.
Pomimo zmieniających się epok artysta jest bardzo potrzebny, zwykły człowiek potrzebuje sztuki, potrzebuje tego, aby się czymś zachwycić, wzruszyć przy czytaniu wierszy, zamyślić przy oglądaniu obrazu, rozmarzyć przy słuchaniu muzyki, zafascynować przy oglądaniu spektaklu teatralnego.
Każdy z nas posiada coś z artysty, coś co może przypominać romantycznego bohatera – artystę, każdy z na w pewnym stopniu tworzy własną sztukę życia. Jeśli jesteśmy obdarzeni jakimś talentem, to tylko od nas zależy, czy i jak go wykorzystamy. Czy będziemy chcieli dzielić się z innymi nasza twórczością, naszym wnętrzem. Artysta jest kimś bardzo potrzebnym w społeczeństwie, pomimo tego codziennego zabiegania, skupienia na rzeczach materialnych, pracy, człowiekowi potrzebna jest sztuka, aby choć przez chwilę mógł oderwać, się od szarej rzeczywistości, dostrzec to, co jest piękne . Dlatego też nie powinniśmy odwracać się od sztuki, wręcz przeciwnie kierować się ku niej, bowiem jest czymś niepowtarzalnym, jest wielkim darem.

        Praca ta powstała 15 lat temu. Została napisana w oparciu o książkę „Mitologia artysty”( autor: A. Osęka). Dziś dopisała bym jeszcze, że gdyby nie sztuka, gdyby nie artyści, którzy ją tworzą świat stałby się smutny i ponury. Wyobrażacie sobie życie bez muzyki, filmy, książki, innych form, w których możemy dostrzec iskrę artystycznej duszy. Ja sobie nie wyobrażam. Im artysta bardziej autentyczny, pozostający sobą, tworzący z własnego serca, nie na potrzeby publiki, tym jego twórczość bardziej przemawia, jest bardziej doceniana. Dostrzeżenie artysty i jego twórczości jest najlepszym uwieńczeniem jego pracy. Odbiorca natychmiast wychwytuje fałsz i sztuczność, za którą kryje się tylko chęć zdobycia popularności. Tylko twórcy naprawdę oddani temu co robią, odnoszą największe sukcesy. Nie Ci dla, których sława staje się priorytetem i celem samym w sobie. Być może dlatego prawdziwych twórców jest coraz mniej, a ich popularność jest chwilowa. Prawdziwy twórca jest sobą i zawsze sobą pozostanie, nie zmieni go ani sukces, ani porażka. Tworzy bowiem z potrzeby serca, z potrzeby realizowania i rozwijanie pasji. Dla prawdziwego artysty sprawą pierwszorzędną jest skupienie uwagi odbiorcy na dziele, które powstało dzięki jego pracy i wizji, a nie na jego osobie.
      Dzisiejsi artyści, niczym nie przypominają tych sprzed wielu, wielu epok. Wydawać by się mogło, że dziś jest łatwiej, łatwiej zdobyć odbiorców, bo nowe technologie, nowe sprytniejsze sposoby, jednak dzieje się zupełnie odwrotnie. Artysta tamtych czasów naprawdę musiał się wykazać by być zauważonym, by zachwycić. Dziś wielu ludzi deklaruje chęć bycia artystą, uważa się za artystów. Większości to się udaje, ale tylko na chwilę, a później nikt o nich nie pamięta. Tak szybko jak przychodzi popularność, tak szybko i odchodzi. O prawdziwych artystach i prawdziwych dziełach się nie zapomina. Prawdziwa sztuka jest ponadczasowa i niezniszczalna.


Komentarze

Popularne posty